Według doniesień przedstawianych przez serwis Kotaku, Richard Garriott, twórca między innymi serii kilkunastu części Ultimy, zażądał od swojego poprzedniego pracodawcy – NCsoft - 24 milionów dolarów rekompensaty. Znany wielu fanom rozrywki elektronicznej autor podobno złożył sprawę do sądu, oskarżając wspomnianą firmę o defraudację. Czyżby szykował się kolejny skandal w branży gier?

Z dokumentów złożonych wczoraj w teksańskim sądzie wynika, że rzeczywiście autor będzie sądził się z NCsoftem. Niestety nie znamy szczegółów sprawy. Oczywiście, jak można się domyślać, będzie ona prawdopodobnie dotyczyła współpracy Garriotta z firmą w kwestii niezbyt udanej produkcji MMO, znanej jako Tabula Rasa. Po kilku miesiącach obecności na rynku tytuł został zamknięty.

Pod koniec ubiegłego roku drogi Garriotta i wydawcy rozeszły się. Być może powodem tego rozstania nie była klęska pierwszego i zarazem ostatniego dzieła twórcy dla NCSoftu, czyli wspomnianej gry MMO. Sam autor utrzymywał, że zwolnienie się z pracy było motywowane chęcią podjęcia nowych wyzwań, niekoniecznie związanych z procesem tworzenia produkcji elektronicznych.

Naturalnie pojawiły się plotki, jakoby Garriott ponownie zamierzał powrócić do serii Ultima, którą rozpoczął w latach 80. ubiegłego wieku. W międzyczasie twórca odbył również słynną podróż w kosmos, będąc pierwszym deweloperem gier elektronicznych wysłanym w gwiazdy. Po powrocie na planetę przyszło mu, jak widać, zająć się bardziej przyziemnymi sprawami, czyli odwiedzić salę sądową.

Źródło:
Szymon "Hed" Liebert - GRY-OnLine